od kilku dni znów jest szaro i ponuro za oknem. Każdy z nas czeka na małe promyczki słońca, pierwsze pąki kwiatów, a także na odrobinę zieleni. I na zieleni poprzestaniemy w tym przypadku ;).
Przestawiam Wam makijaż w odcieniach wiosennych, jednak w wersji bardziej wieczorowej, gdyż jest on dość intensywny i przydymiony. Mam nadzieje, że taki makijaż wytrzyma sobotni wieczór :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz